czwartek, 22 sierpnia 2013

Rozdział 3

Obudziłam się w ramionach Marco,nie wiem dlaczego,ale przy nim czuję się taka bezpieczna  może dlatego,że mnie uratował ze wczorajszej akcji.Nie chce nawet myśleć i wiedzieć co mógł Kamil zrobić,jakby nie Marco.Na pewno wylądowaliśmy by w łóżku,ale ja nie jestem taka łatwa,aby się dawać pierwszemu lepszemu.Na dworze było nie za ciekawie,strasznie padało
Tak padało!

Kropelki deszczu spływały szybko po szybie.Nagle poczułam,że klatka piersiowa Reusa się podnosi .Na początku dnia posłał mi ciepły uśmiech.
-Dzień Dobry ślicznotko,jak się spało?-Zapytał z troską
-Hej,dobrze-Powiedziałam nieśmiało,upuściłam wzrok 
-Ej,co jest?-Zapytał,podnosząc moją brodę 
-Marco ty się mnie pytasz co jest?-Wykrzyczałam-Idę sobie korytarzem a ty mlaskasz się z inną,a to co to wczoraj było? 
-Emila uspokój się!To nie jest tak jak ty myślisz sobie,to była moja..
-To była twoja dziewczyna-Przerwała mi
-Emila!-Złapał swoimi rękami moich policzek,patrzył w moje oczy-To była moja była dziewczyna Caro cały czas mnie nachodzi na treningach nie mam już sił do niej przyszła wczoraj na mój trening i pocałowała-Westchnął,nasze usta dzieliły milimetry chciałam go pocałować on też tego pragnął,ale poranną sielankę przerwało nam pukanie do mojego pokoju.Przypomniało mi się,że Kamil wziął kluczę.No to teraz utknęłam w tym pokoju z samym Marco Reusem.
-Eliza,Kamil ma mój klucz do pokoju a na dworze jest nie zbyt ładna pogoda.Musisz skądś wziąć ten klucz!-Powiedziałam przez drzwi
Ona nic nie mówiła słyszałam tylko jak schodziła na dół.Usiadłam na łóżko gdzie leżał Reus.
-No to dzisiaj spędzimy dzień razem-Poruszał znacząco brwiami
-Mam się cieszyć,panikować czy płakać
Wtedy usłyszałam,że ktoś otwiera drzwi,no to szybko się uwineli z tym kluczem
-No to już się kończy dzień z Marco Reusem-powiedziałam z wielkim bananem na twarzy,a on zrobił smutną minkę i coś tam mamrotał pod nosem
-Marco!!!AAAAA!!!-Rzuciła mu się na szyję 
-Eliza jestem-Podała mu dłoń
-No ja już nie muszę się przedstawiać-Zaśmiał się
-Co ty tu robisz?-Zapytała
-Twoja siostra potrzebowała pomocy w straży i wróciliśmy w nocy i Kamil zabrał nam ten klucz do pokoju-Zrobił smutną minkę
-A jaka to pomoc?-Zapytała
-No wiesz...-Za jąkał się 
-Uczyłam Marco jak się zwija węża
-Aha,no to musicie mi pokazać jak ten Marco Reus przystojniak z Dortmundu zwija węża-Zaśmiała się
-Okej,ale jak przestanie padać-Ona wyszła,a Marco skierował się na mój balkon,a ja za nim
-Może dzisiaj wspólny obiad?
-Wspólny?
-No tak ja,ty i Mario
-No ogej!
-Gdzie?
-W mojej dupie!-Zaśmialiśmy się
Pożegnałam się z Marco i powiedział mi,że Mario do mnie wpadnie,aby mnie wziąć na ten obiad.....


Już u Marco na obiedzie
No tak ja i dwóch pajaców przy stole nie ma co!Marco zrobił na obiad sałatkę,kurczak i frytki.No to jemy!
-Mario zarzuć mi sałatkę-Powiedział Reus
Mario wziął listek sałatki z miski i rzucił Reusowi na jego fryzurę.Marco zaczął piszczecz  i mamrotał przy nosie,że co myśmy zrobili z jego fryzurą.
-No co powiedziałeś,żebym ci zarzucił sałatę!-Powiedział wzruszając ramionami
-No to teraz Marco coś ode mnie-Wzięłam miskę frytek i wsypałam mu to na głowę
-O nie,teraz to przegięliście-Wstał ze stołu i zaczął mnie gonić,ja od razu skierowałam się do drzwi ewakuacyjnych xD
 Zapomniałam,że na dworze pada,w tym deszczu goniliśmy się na ulicy.Ludzie z ulicy patrzyli się za oknami na ulice.Byłam cała mokra,on też.Zaczęliśmy się śmiać.Marco ręce miał na moich policzkach.Patrzyliśmy sobie głęboko w oczy.
Nagle wpił się w moje usta..

-Co my robimy?-Spojrzałam w niebo-Będziemy chorzy!
-No i co z tego?-Wziął mnie w ramiona i powędrowaliśmy do domu.W salonie siedział zadowolony Pan Goetze.Marco mnie zaniósł do jego sypialni......

******************************************************************************************************************************************************************
Nadrabiam i nadrabiam.No tak rozdział do dupy bo nie chciałam aby tak wyszło ale i tak poszło na swoim xD
Komentujcie to bardzo motywuje 



9 komentarzy:

  1. Zajebisty czekamy na następny a ta piosenka<3

    OdpowiedzUsuń
  2. oczekuje na ciąg dalszy /mrr

    OdpowiedzUsuń
  3. Rozdział super!!
    Pocałowali się <3 Mam nadzieję, że będą razem :D
    Pozdrawiam ;*

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetny rozdział
    Ten pocałunek ;*
    Mam mała prośbę do ciebie, a mianowicie mogła byś zmienić kolor literek ? Bo ciężko się czyta w telefonie.
    Czekam na nn ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Superr blog i superowa piosenka czekam na następny

    OdpowiedzUsuń
  6. Ach ten pocałunek ! <33 Lubię to ! <3 ;* Czekam nn ! <3 Pozdrawiam i zapraszam do mnie : http://dobrzejestmieckogos.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetny! <3 I ten pocalunek w deszczu *o* czekam na nn ;3 Zapraszam do mnie :) http://marcoreusforever.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. Awww, pocałunek ^^ Oby się nie przeziębili :D
    Czekam na nn ;3
    Pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
  9. Co kolejny rozdział mózg mi się lasuje, proszę czytaj to przed do daniem, bo niektóre zdania są nie logiczne. ;)

    OdpowiedzUsuń