piątek, 1 listopada 2013

Rozdział 12



"Pierwsze co kobieta usłyszy od mężczyzny po zdradzie "To nie tak jak myślisz"


Promienie słońca wbijały się z okna do pokoju.Chłopak bawił się włosami dziewczyny i myślał.Martwił się co będzie dalej.Kamila....Nie chciał mieć żadnych problemów .Kochał swoją dziewczynę i chce nią mieć na zawsze.
Chciał poczuć smak jej ust,chciał poczuć jej dotyk.Głowę miała położoną na  klatce piersiowej chłopaka.Kiedy dziewczyna otworzyła swe powieki spojrzała na swojego chłopaka i od razu się uśmiechnęła.Musnęła delikatnie jego usta.Chłopak oddał pocałunek,ale potem się oderwał od dziewczyny.Coś było nie tak?Czy przypomniało mu się zdarzenie z Kamilą?!?
-Idę sprawdzić co tam u Kamili-Powiedziała dziewczyna i wstała z łóżka założyła na siebie cieplutki szlafrok,buciki i poszła do pokoju gdzie spała Kamila.Zapukała dwa razy kiedy usłyszała dziewczynę,że mówi zaspana 'Proszę' weszła do pokoju i zobaczyła coś nie tak w dziewczynie.
-Kamila co się stało?-Zapytała i usiadła na łóżku
-On..On-Nie umiała tego z siebie wydusić 
-No co on?!?-Krzyknęła
-On mnie zgwałcił..!!!-Krzyknęła i wybiegła z pokoju do łazienki
Dziewczyna miała najgorszy scenariusz w głowię.Wstała z łóżka i poszła na dół do swojego chłopaka,który w bokserkach robi śniadanie.Dziewczynie się to nie spodobało,że jej chłopak chodzi po domu w bokserkach jak w domu jest jej koleżanka.Weszła do kuchni i skrzyżowała ręce patrzyła tak na swojego chłopaka.W pewnym momencie Kamila przyszła do kuchni podeszła do Emilii i poprosiła aby z nią pogadała w cztery oczy.Ona wstała z krzesła i poszły do pokoju obok.
-Kamila kto cię zgwałcił?-Zapytała a dziewczyna miała łzy w oczy
-No Marco-Powiedziała cichutko
-Że co?!?!?-Krzyknęła
-Jak już zasnęłaś no to przyszedł na dół i zaczął mnie całować-Płakała ale wyglądało to tak sztucznie.
Dziewczyna szybko wbiegła do kuchni.
-Jak mogłeś mi to zrobić?!?
-Ale co?!-Zapytał bo nie widział co się dzieje

-Zdradziłeś mnie!!-Popłakała się i ze łzami w oczach wyszła z kuchni.Szybko schodami poszła do sypialni i wy ciągła z niej swoją walizkę.Wrzucał do walizki swoje najpotrzebniejsze rzeczy te które miała u Marco.Kiedy już się spakowała,zeszła na dół i bez pożegnania wyszła w piżamie z domu.
Szła sobie pustą drogą chciała aby te życie się już dla niej skończyła.Myślała,że ją kocha a tu taki dupek na dodatku zgwałcił jej koleżankę.Ale niech teraz sobie żyją długo i szczęśliwie.....Teraz już nie będzie tak samo!Wszystko się zapadło.Kocha Marco i będzie go kochać całe życie.To z nim przeżyła ten pierwszy raz.Kiedy już doszła do domu.Zapukała do drzwi.Drzwi otworzyła jej siostra.Na pewno rodzice byli w pracy.Eliza zauważyła że coś jest nie tak.Przytuliła od razu siostrę.Wzięła jej walizkę i weszły do domu.Emilia poszła się przebrać i wykąpać.Wzięła ze swojej komody jakieś ciuchy i zamknęła się w łazience.Rozebrała się i weszła do kabiny.Puściła wodę.Woda lała się po jej delikatnej skórze.Kiedy już skończyła,zakręciła wodę i wzięła mięciutki ręcznik.Okryła się nim.Ususzyła i ubrała się.Wyszła z łazienki.Usiadła samotna na łóżku i wszystkie wtedy wspomnienia wróciły.....
Krople łez spadały po jej policzkach.Jak on jej to mógł zrobić.
-Puk,puk-Powiedziała Eliza i weszła do pokoju Emilii ta zdołała otrzeć łzy
-Co się stało mycha?-Zapytała i schowała twarz dziewczyny w swych ramionach.
-Marco mnie zdradził...
-Co za dupek!-Odpowiedziała i pocałowała Emile w czółko
-Eliza sorry ale idę się przejść-Skłamała
-No okej ale wróć przed obiadem-Pocałowała ją w policzek i wyszła z domu
Wyszła z domu i skierowała się w stronę straży pożarnej.Weszła do remizy i weszła do szatni gdzie są kombinezony itp.
Podeszła do swojej szafki otworzyła ją kodem.Usłyszała jakieś ciche dźwięki.Bała się.Drżała cała była w strachu.Kiedy już zauważyła że jej kolega wchodzi do szatni uspokoiła się.
-Hej,a co ty tutaj robisz?-Zapytała swojego kolegę
-Akcja znów jest.Jakiś wypadek -Powiedział i włączył alarm 



*Marco*
Wkurzyłem się.Że ja ją zgwałcić?!?Przecież to ona się do mnie kleiła.Kiedy usłyszałem dźwięk zamykających się drzwi od razu pobiegłem do sypialni nie zawracając na tą dziewczynę.Otworzyłem drzwi do sypialni i zobaczyłem,że sypialnia jest pusta.Podszedłem do szafy i ją otworzyłem.Żadnych ubrań Emilii nie było.To tylko oznaczało,że odeszła ode mnie.Byłem wkurzony.Straciłem kobietę,którą na prawdę kochałem....Wkurzony zeszedłem na dół do pomieszczenia gdzie znajdowała się dziewczyna.
-Słuchaj!-Powiedziałem stanowczo-Przez Ciebie dziewczyna ode mnie odeszła.Wynoś się stąd!!!-Pokazałem palcem na drzwi.Ta posłusznie wykonała o co prosiłem.Wziąłem kluczyki do auta,aby pojechać do Emilii.
Kiedy już znajdowałem się przed kierownicą włożyłem kluczyki do stacyjki i z piskiem opon odjechałem.Chciałem dojechać bezpiecznie do Emilii,ale nie udało mi się to.....

*Emila*
Jechaliśmy wozem na ten ratunek.Kiedy już byliśmy na miejscu.Wydawało mi się,że ja te auto skąd kojarzę.Wtedy wszystko do mnie dotarło....
Marco miał wypadek i to przeze mnie!Nie daruje sobie tego jak mu się coś stanie.Wybiegłam z auta szybko i pobiegłam do karetki gdzie był mój były chłopak?!?
W ogóle nie wiem co teraz robić!Kocham go!On jest jak narkotyk...Jego dotyk,jego zapach,jego smak ust...
***************************************************************************************************************************************************************************************************************************************************
Guten Aben!
Borussia wygrywa 6-1 z Stuttgartem xD
Lewy ty nasz mistrzu hat-trick!
Uwaga!Chyba mi się kończy wena
Napisałam taki króciutki...;/
Zastanawiam się nad usunięciem bloga :/
Następny w sobotę jak chociaż coś napisze :(
Pozdrawiam ;**

16 komentarzy:

  1. No wow! Zakoczyłaś mnie!
    I to pozytywnie! :D
    pozdrawiam gorąco i zapraszam do siebie :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hahaha dzięki.Miło przeczytać że kogoś się pozytywnie zaskoczyło :D

      Usuń
  2. Co ty mowisz? Swietnie piszesz! Prosze nie usuwaj bloga,czekam na nastepny rozdzial :***

    OdpowiedzUsuń
  3. NIE MASZ PRAWA TEGO USUWAĆ!
    To jest cudowne! Pomimo, że nie jest tak jak sobie to wyobrażałam, ale masz talent!
    Czekam na następny i życzę weny ♥
    Pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Boże fajnie słyszeć że nie mam go usuwać.
      Dzięki <3

      Usuń
  4. Rozdział super!
    Bosz... jak można być tak wrednym, żeby rujnować komuś związek!?
    NIE USUWAJ BLOGA! Pamiętaj, wiem gdzie mieszkasz!
    Pozdrawiam ;*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki <3
      No widzisz można być takim wrednym :D
      A ja wiem gdzie ty mieszkasz :P

      Usuń
  5. NIE USUWAJ PROOOOOOOOOOOSZĘ.!!!
    rozdział genialny.:*
    jak wredna ta laska.:D
    masz duży talent i każdy twój rozdział jest bardzo ciekawy i nie wyobrażam sobie że usuniesz bloga. :(
    twój kolejny blog jest tak samo boski więc nie podawaj się na pewno wena wróci a rozdziały i tak piszesz świetne. :*****
    pozdrawiam i weny życzę Patka. ♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zastanowię się :D
      Dzięki <3
      Na prawdę bardzo dziękuję za taką motywację ;*
      Także Pozdrawiam ;*

      Usuń
  6. Rozdział cudnyy. :D Myślę,że Marco nic nie będzie.
    Proszę Cię nie usuwaj bloga. !
    Rozdziały są genialne i ciekawe.Masz talent do pisania. :D

    OdpowiedzUsuń
  7. proszę nie usuwaj. :D
    podasz tytuły wcześniejszych piosenek ?
    Doma

    OdpowiedzUsuń
  8. O rany!
    Świetny
    Może krótki ale genialny!;)
    Mam nadzieję, ze nic mu się nie stąło poważnego!
    Czekam na nn:)
    Buziaki:**
    http://powrotyirozstania.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. Proszę cię nie usuwaj :* mam nadzieję że emila i marco się pogodzą i będą razem
    pozdrawiam <3

    OdpowiedzUsuń